Dla jednych najważniejsza jest wydajność, nawet kosztem mobilności i wyglądu, inni poszukują laptopa do pracy, który ma być wydajny oraz solidny. Jak więc pogodzić wszystkie wymagania w jednym urządzeniu? Na szczęście producenci mają na to receptę, choć niestety przyjdzie nam za nią sporo zapłacić. W tym przypadku – około 5000 złotych.
Dziś już praktycznie nie ma śladu po dawnych laptopach biznesowych, które dziś przypominają bardziej sprzęt wojskowy, niż stylowe urządzenie do pracy w biurze i podróży. Wtedy wysoka wydajność była okupiona dużymi gabarytami, wysoką wagą i ogromnym apetytem na energię z akumulatora. Złośliwi twierdzą, że wystarczyło wyjąć wtyczkę z gniazdka, a laptop po kilku chwilach na baterii wyłączał się.
Nowoczesne rozwiązania pozwalają zamknąć w bardzo niewielkiej i eleganckiej obudowie naprawdę wydajne podzespoły, które zapewnią płynność i komfort pracy nawet z wymagającymi programami graficznymi, arkuszami kalkulacyjnymi czy też z przeglądarkami z niezliczoną ilością otwartych kart. Doskonale wiemy, jak duży apetyt na pamięć RAM mają dzisiejsze przeglądarki… Co więcej, wszystko mieści się na mniejszym ekranie o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli) z możliwością szybkiego podłączenia dużego monitora. Jakie modele w cenie około 5000 złotych spełnią wymagania nawet wybrednych użytkowników?
Jednym z takich modeli jest Toshiba Tecra Z50. Sercem urządzenia jest procesor Intel Core i5 szóstej generacji (Skylake) w odmianie 6200U o taktowaniu do 2,8 GHz w trybie Turbo. Wspomaga go 8 GB pamięci RAM z możliwością rozszerzenia do 16 GB. Miejmy nadzieję, że za rok lub dwa 16 GB nie stanie się „minimalnym standardem”. Przydatny jest również duży magazyn na dane. Co prawda 256 GB nie jest wartością imponującą w dzisiejszych czasach, ale fakt, że nośnikiem danych jest dysk SSD zmienia postać rzeczy.
To bardzo wydajny dysk, dzięki któremu programy oraz system działają naprawdę bardzo szybko i sprawnie. Na większą ilość danych przyda się dysk zewnętrzny, który podłączymy do laptopa za pośrednictwem jednego z czterech portów USB w standardzie 3.0. Producent zastosował matrycę o przekątnej 15,6 cala i rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli), co jest standardem w tym przedziale cenowym. Cechą wyróżniającą jest bardzo stylowa obudowa, która po złożeniu jest stosunkowo cienka. Laptop wraz z baterią waży zaledwie 1,8 kilograma.
A może coś miniaturowego z potężnym wnętrzem? Taką ciekawostką jest model HP EliteBook 820. W niemal miniaturowej obudowie zamknięto bardzo przyzwoite podzespoły. Jest to między innymi procesor Intel Core i5 szóstej generacji (Skylake) o oznaczeniu 6300U i taktowaniu do 3 GHz w trybie Turbo, wspomagany przez 4 GB pamięci operacyjnej RAM DDR z możliwością rozszerzenia do nawet 32 GB co wpływa na przyszłościowy charakter tego urządzenia. Na dane przygotowano dysk twardy HDD o pojemności 500 GB, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby dysk HDD zamienić na SSD i znacząco poprawić ogólną wydajność systemu.
Karta graficzna Intel HD Graphics 520 wyświetla obraz na matowej matrycy LED o przekątnej 12,5 cala i rozdzielczości 1366 x 768 pikseli. Co prawda w podróży taki ekran będzie jak znalazł, ale przy stacjonarnej pracy może brakować rozdzielczości i przede wszystkim powierzchni roboczej. Na szczęście za pomocą portu Display Port możemy podłączyć zewnętrzny monitor o dowolnej przekątnej i rozdzielczości nawet 4K. Ponadto producent zastosował dwa porty USB 3.0 oraz jeden port USB Typu C. Całość z baterią waży nieco ponad 1,3 kg i prezentuje się naprawdę elegancko i stylowo.